Wywiad polifoniczny: Piotr Michałowski aka Nmls

Piotr Michałowski aka Nmls to producent i muzyk realizujący się w pełnych melodyki i bitu nowoczesnych elektronicznych produkcjach. Z całą pewnością wyróżnia go styl, na który składają się zarówno charakterystyczna rytmika jak i melodia, którą rozpoznacie słuchając produkcji Nmls.  Związany z licznymi projektami kooperacyjnymi został doceniony w Chinach gdzie kilkakrotnie koncertował między innymi w ramach polsko – chińskiego ChoP Project jak i w Stanach gdzie miał szansę wydawać dla amerykańskiej Ohm Resistance. Piotr odsłania nam kulisy bieżących działań i planów artystycznych.

Polyphonia: Witaj Piotrze! Za kilka dni rozpocznie się Polyphonia Festival podczas którego wystąpisz ze swoim najnowszym materiałem. Korzystając z okazji chciałem odsłonić rąbka tajemnicy Twojego projektu, dowiedzieć się o Twoje inspiracje i to co nakręca cię obecnie najbardziej aby tworzyć muzykę.

Piotr Michałowski: Cześć. Zgadza się, na festiwal Polyphonia szykuję same nowe utwory, niektóre nie są jeszcze ukończone i w większości to utwory jeszcze nigdzie nie publikowane. Wyjątkiem może być utwór „Past Is Present”, który wrzucałem na Souncloud i Youtube

…jeżeli zdecyduję się go zagrać :)

Co mnie ostatnio nakręca na robienie muzyki? Chyba podróże, dosyć sporo w tym roku podróżowałem i zawsze wracałem naładowany pozytywną energią i oczywiście naładowany nowymi nagraniami terenowymi :) To zresztą działa też tak, że zmiana otoczenia pozytywnie u mnie wpływa na kreatywność, dlatego też we wrześniu tego roku, spakowałem swoje mini studio do auta i wyjechałem na tydzień na cichą wieś nad morzem, gdzie spokojnie pracowałem nad muzyką. Warto tu też wspomnieć o muzycznych inspiracjach: w ciągu ostatniego roku dosyć sporo słuchałem takich artystów jak FaltyDL, Gold Panda, Flying Lotus, Machinedrum, wróciłem też do słuchania techna, które zresztą kiedyś było dla mnie głównym nurtem muzycznym jakim się interesowałem. Myślę, że to wszystko miało spory wpływ na moje obecne brzmienie.

Polyphonia: Ambot to z dzisiejszej perspektywy to historyczny projekt, z którym byłeś związany. Ambot – „A”, świetna płyta wydana nakładem ETALABEL. Co dzieje się z Ambotem?

Piotr Michałowski: Projekt Ambot, współtworzony z Xloritem niestety trochę stanął w miejscu, kiedy Paweł przeprowadził się do Anglii 2 lata temu. Już po jego przeprowadzce udało się doprowadzić do publikacji archiwalnego materiału (wspomniana płyta „A” wydana przez ETALABEL), co miało miejsce w lipcu ubiegłego roku. Przez ostatni rok kompletnie nic nie zrobiliśmy, ale tydzień czy dwa temu zaczęliśmy rozmawiać na temat powrotu do tego projektu. Mamy kilka utworów prawie skończonych, więc jeżeli uda nam się zdalnie je doszlifować to powinniśmy uzbierać materiał na nowe wydawnictwo na początku przyszłego roku.

Polyphonia: Ohm Resistance – świetna płyta z Grzegorzem Bojankiem pt: „As Far As It Seems”, dla tej samej amerykańskiej wytwórni – jak do tego doszło, że nagraliście i wydaliście tą płytę, z przepiękną okładką…

Piotr Michałowski: Zostaliśmy kiedyś zaproszeni przez Szymona Żesławskiego do zagrania koncertu w Krakowie jako support dla zagranicznych gwiazd, którymi byli Scorn i Submberged (właściciel Ohm Resistance). Submerged zachwycił się naszym koncertem i zaproponował wydanie płyty i okazało się, że nie były to słowa rzucone na wiatr po wypiciu kilku piwek i faktycznie doszło to do skutku.

Płyta została opublikowana w grudniu 2012 roku, a tą przepiękną okładkę o której wspomniałeś zaprojektował świetny grafik Karol Lasia (www.khomatech.com), który współpracuje z Ohm Resistance od dłuższego czasu.

Nota bene Karol zaprojektował też cover mojego singla wydanego w ETALABEL w maju tego roku.

Polyphonia: Jak można zdobyć Waszą płytę?

Piotr Michałowski: Płytę można jeszcze dostać czy to przez oficjalny profil Bandcamp labelu czy przez polską dystrybucję – Gusstaff Records.

Polyphonia: Co w najbliższej przyszłości, nad czym pracujesz i co usłyszymy podczas Polyphonii?

Piotr Michałowski: Najbliższa przyszłość to głównie tematy wydawnicze. Przez wiele lat zbytnio nie publikowałem swojej muzyki, ponieważ bardzo krytycznie podchodzę do oceny jej wartości artystycznej. Myślę, że doszedłem już do takiego etapu, że po opublikowaniu swojego materiału, nie będę się go wstydził za 10 lat.

W związku z tym planuję wydanie solowego winyla w Ohm Resistance w przyszłym roku i część tego materiału z pewnością zagram na Polyphonii. Ponadto pracuję już razem z Grzegorzem Bojankiem nad nową wspólną płytą, która prawdopodobnie również zostanie opublikowana nakładem w/w wytwórni. W tym roku rozpocząłem też współpracę z Vasenem Piparjuuri, z którym kilka dni temu zagrałem pierwszy wspólny koncert – moim zdaniem bardzo udany. Myślę, że w przyszłym roku uzbieramy materiał na wspólny singiel. Do tego planowana jest wspomniana reaktywacja projektu Ambot, więc nadchodzący rok zapowiada się pracowicie.

Polyphonia: Dziękuję za wywiad. Powodzenia  i do usłyszenia na Festiwalu!