Luuubisz to

Banabila – Early Works

Holenderski muzyk Michel Banabila nie daje nam odpocząć! Płyty z jego najnowszymi nagraniami ukazują się bardzo często. Okazuje się jednak, że również w przeszłości Michel miał wiele do powiedzenia na polu muzyki elektronicznej i nie tylko!

Krążek „Early Works / Things Popping Up From The Past„, ukazał się na  płycie CD, ale także na płycie winylowej nakładem wytwórni Bureau B, która to wytwórnia specjalizuje się właśnie w wydawaniu wczesnych prac muzyków, którzy utrwalili swoje miejsce na niezależnej scenie muzycznej. Tak, aby mieć to już za sobą, napiszę od razu o tym, co wg mnie jest mankamentem tego wydawnictwa – jedenaście utworów nie stanowi bardzo spójnego przekazu muzycznego, a to dlatego, że każdy z nich jest trochę „z innej bajki” i trochę z innego okresu twórczości – część z lat 80tych, a inne są aż o dekadę młodsze! Jednocześnie ten mankament może stanowić też o sile przekazu tego wydawnictwa! Jeśli nie poszukujemy albumu koncepcyjnego, opartego na podobnych brzmieniach, czy pomysłach realizacyjnych, to „Early Works…” stanowi świetną okazję do tego, by zapoznać się z zupełnie różnymi podgatunkami muzycznymi – od eksperymentów brzmieniowych, przez ambient czy drone, aż po krótkie szkice zagrane na pianinie.

DSC_6844

Mimo tego, że utwory powstały w latach 80tych i 90tych, nie słychać w nich żadnych inspiracji modnymi w tamtych czasach gatunkami muzycznymi. Banabila wypracował bardzo unikatowy styl, który przenosi na coraz to nowy poziom w kolejnych swoich współczesnych wydawnictwach, a przy okazji „Early Works…” słuchacz dowiaduje się, że już w początkach swojej kariery (którą datuje się na rok 1983), artysta poszukiwał nietuzinkowych środków wyrazu artystycznego.

Ciekawe kompozycje to prace oparte na pętlach: „October (Des Traces Retrouvées III)”, „A Sharp Silver Line (Des Traces Retrouvées III)” gdzie można dostrzec podobieństwo do nagrań King Crimson i stylu Andriana Belewa. Moimi osobistymi faworytami są utwory, w których Banabila korzysta z pianina: w „Harmonium improv #1/improv #2” i „Piano No. #1/#2” można dostrzec inspiracje pracami Philipa Glassa – jednocześnie uważny słuchacz odnajdzie w nich tak popularny dzisiaj styl rozwijany przez Nilsa Frahma. Świetne są też momenty dronowe – „The Lost Drones Tape No. #3 (The Lost Drones Tape)” i ambientowe „The Lost Drones Tape No. #2 (The Lost Drones Tape)”.

Jak zwykle Michel Banabila nie pozostawia słuchacza obojętnym na swoje dokonania na polu muzycznym. Wszystko wskazuje na to, że po zapoznaniu się z tak ciekawymi początkami kariery Holendra, możemy spokojnie otworzyć umysł, by zagłębić się w jego współczesne dokonania.

Facebook artysty: https://www.facebook.com/michelbanabila
Michel Banabila – strona jedno wydawnictwa: https://banabila.bandcamp.com/
Strona wydawnictwa Bureau B – https://shop.tapeterecords.com/records/bureaub/michel-banabila-early-works.html

Moja ocena: 4 / 5

DSC_6842


Warning: Illegal string offset 'fotozrodlocheck' in /home/users/wef/public_html/poly/wp-content/themes/shift/content.php on line 145

Warning: Illegal string offset 'zrodlo' in /home/users/wef/public_html/poly/wp-content/themes/shift/content.php on line 162

Tak. Korzystamy z ciasteczek w celach statystycznych. Na 90% nie przeczytasz treści tego komunikatu, ale jeżeli już to robisz to wiedz, że możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce. Więcej informacji o ciasteczkach