Pierwszy raz zawsze boli.
….ale żeby było łatwiej to wyjaśniamy – każda kategoria ma przypisany do niej kolor i ikonkę:
Newsy
Recenzje i opinie
Felietony
Statusy
Technologie
Wywiady
Relacje
Inne
Francuski artysta przygotował kolaż dźwiękowy dla portugalskiej oficyny Crónica.
Z tego, co wyczytałem Emmanuel Mieville od dziecka był blisko słuchowisk radiowych, dzięki którym poznawał muzykę eksperymentalną, a to z kolei bardzo mocno wpłynęło na jego późniejszą twórczość. Najnowszy album Mieville’a – „Juryo: Durée de la vie de l’ainsi-venu” (28.02.2017 | Crónica) jest swego rodzaju słuchowiskiem/kolażem osadzonym w kulturze azjatyckiej – głównie japońskiej, chińskiej i tybetańskiej. Już sam tytuł płyty nawiązuje do jednego z najbardziej znanych tekstów buddyjskich, czyli Mahāyāna.
Azjatyckie odniesienia wynikają z wykorzystania nagrań terenowych. Niestety, efekt tych wszystkich zabiegów okazał się mało twórczy, całość ugrzęzła w przewidywalnych formach.