Pierwszy raz zawsze boli.
….ale żeby było łatwiej to wyjaśniamy – każda kategoria ma przypisany do niej kolor i ikonkę:
Newsy
Recenzje i opinie
Felietony
Statusy
Technologie
Wywiady
Relacje
Inne
Australijski artysta dźwiękowy powraca z nowym wydawnictwem przygotowanym na bazie stadionowych okrzyków, ale też nagrań terenowych zarejestrowanych w różnych częściach Melbourne.
Martin Kay w 2013 roku opublikował płytę „Closing In” (Moozak) jako Mountain Black, którą recenzowałem na łamach Polyphonii. Teraz Kay wydał album „Stadium” (25.07.2016 | Avantwhatever). Artysta pracował nad tym projektem przez ostatnie pięć lat, a jego punktem odniesienia jest masowy doping ludzi uczestniczących w meczach na słynnym stadionie Melbourne Cricket Ground słyszany z kilku odmiennych perspektyw. Wydawałoby się, że na tym krążku będzie głośno czy intensywnie, a wcale tak nie jest. Oczywiście są fragmenty, gdzie wyraźnie słychać wrzawę ludzkich okrzyków, ale przewodnim motywem jednak są tu dźwięki na pograniczu słyszalności uzupełniane field recordingiem. Kay rejestrował odgłosy nie tylko w samym środku stadionu czy na jego obrzeżach, a także wsłuchiwał się w doping będąc w najdalszych zakątkach dzielnic otaczających stadion.
Strona Avantwhatever: www.avantwhatever.com
Strona Facebook: www.facebook.com/groups