Pierwszy raz zawsze boli.
….ale żeby było łatwiej to wyjaśniamy – każda kategoria ma przypisany do niej kolor i ikonkę:
Newsy
Recenzje i opinie
Felietony
Statusy
Technologie
Wywiady
Relacje
Inne
To kolejna pozycja z remiksami, jaką tu opisuję, ale tym razem przygotowana przez polskiego artystę Pawła Bartnika (DJ Sajko, kIRk, Msza Święta w Altonie), który potrafi w nowotarski sposób spojrzeń na kulturę remiksu.
Pod koniec 2014 roku Paweł Bartnik opublikował swój pierwszy solowy album „bez tytułu” (Requiem Records). Niestety, ale ten materiał przeszedł w naszym kraju bez większego echa. Szkoda, bo na tym wydawnictwie Bartnik pokazał się z nieco innej strony, czyli zaserwował własną wizję muzyki techno w połączeniu ze zgrabnie napisanymi tekstami.
Teraz producent wydał EP-kę „Cutman” jako DJ Sajko. Minialbum wypuściła oficyna Father And Son Records And Tapes prowadzona przez Maćka Sienkiewicza. Nie od dziś wiadomo, że Paweł zajmuje się miksowaniem muzyki, a robi to w wyjątkowy sposób. Na pewno jego działania nie przybierają bezmyślnej postaci mashupu, jak też nie siłuje się z oryginalnymi ścieżkami robiąc z nich tani fotel bujany, który później ląduje na parkiecie dyskotekowych potupajek. To nie ten kierunek!
Na „Cutman” znajdziemy cztery nagrania raczej zanurzone w mrocznym klimacie, choć z delikatną nutką oldscholowego funku w „22PM – Majowy gaz”. Oryginalnie kompozycja pochodzi z repertuaru polskiego funkowego zespołu 22PM. Ten świetny remiks powstał przy udziale Filipa Kalinowskiego (Rwetes, kIRk). „Osaka Midnight Train” to również utwór polskiego artysty, znanego jako odaibe. Tym numerem DJ Sajko zaprasza nas do transowego tańca. Stronę B otwiera „Synos”, gdzie mamy anielski i zarazem drapieżny głos Antoniny Nowackiej (WIDT, kIRk) mogący się kojarzyć ze śpiewem norwesko-lapońskiej wokalistki Mari Boine, a z drugiej strony pulsujący i hipnotyczny bit w wykonaniu DJ’a Sajko. „Tropiciel” z udziałem Rwetesa przedłuża ten ekstatyczny taniec, ale w ciut wolniejszym tempie. Pojawiły się tu wątki etniczne (śpiew muezina?), czuć oddech wymarłych plemion i free jazzowy saksofon ery Coltrane’a, a w oddali snują się kosmici, czyli rozlewające się dźwięki oscylatorów.
DJ Shadow ma już za sobą swoje najlepsze lata, wiemy że nagrywa nowe rzeczy, ale nie wiadomo po co… Tak naprawdę to artysta z Płocka, DJ Sajko, dopiero rozpoczyna swój etap kariery w roli producenta, choć ma już ogromne doświadczenie choćby wyniesione z kIRk’a. Jednak postać DJ’a Sajko uruchamia w umyśle Pawła Bartnika pokłady wyobraźni z nieco innego obszaru, które należy wyciągać na wierzch jak najczęściej.
06.04.2016 | Father And Son Records And Tapes
Strona Facebook Paweł Bartnik/DJ Sajko: www.facebook.com/djsajko
Strona Bandcamp Father And Son Records And Tapes: www.fasrat.com
Strona Facebook: www.facebook.com/fasratpl