Luuubisz to

OFFICIUM-OSTATANI KONCERT JANA GARBARKA i THE HILLIARD ENSEMBLE, 05-07.06.2014

„Wiele razy w trakcie mojej kariery współpracowałem z wykonawcami, pochodzącymi z różnych kultur. Moją współpracę z Hilliard Ensemble też tak traktuję. Jeżeli nie jest to inna kultura w rozumieniu geograficznym, to na pewno jest nią w sensie czasu. Myślę, że w naszych najlepszych chwilach udało nam się stworzyć coś nowego, coś czego jeszcze nie słyszano.

Powołaliśmy do życia rzecz, której nie było tu wcześniej.” Jan Garbarek

Kiedy Hilliard Ensemble i Jan Garbarek spotkali się w klasztorze Świętego Gerolda w austriackich górach, nie mogli wiedzieć dokąd zaprowadzi ich eksperyment inspirowany Officium Defunctorum z Morales i nie podejrzewali, że odbije się to echem wśród tak szerokiej publiczności.

I choć projekt wydawał się, przynajmniej na papierze, predestynowany do tego, aby obrazić poczucie przyzwoitości dwóch grup purystów – strażników „autentyczności” Muzyki Dawnej oraz obrońców tradycji jazzowej – nagranie zostało niemalże natychmiast okrzyknięte przez prasę artystycznym triumfem.

Niemal niespostrzeżenie saksofon sopranowy Garbarka wkrada się w górne linie kontratenora Davida James’a, znosząc bariery pomiędzy ‚jazzem’ i “muzyką klasyczną”, pomiędzy sacrum i profanum, między starożytnym i współczesnym.”

Improwizacje norweskiego muzyka ze śpiewakami Hilliarda zaliczają się do jego najistotniejszych i najbardziej skoncentrowanych prac. Każdy ton został stworzony by coś znaczyć.

W ciągu ostatnich dwudziestu lat Garbarek i The Hilliard Ensemble dali razem setki koncertów w salach koncertowych i kościołach na całym świecie, a muzyka zmieniała się wraz z repertuarem. Wiele utworów zostało dodanych, większość z wpływami z Europy Wschodniej. Wolność, którą Grabarek zwyczajowo przyjmuje z muzyką ośmieliła muzyków Hilliarda do podjęcia ryzyka zarówno w kwestii doboru materiału jak i jego obróbki.

Jaki jest efekt tej współpracy, która zachwyciła tak wielu ludzi na całym świecie będzie można po raz ostatni usłyszeć 5,6,i 7 czerwca (Gdańsk, Warszawa, Wrocław) podczas koncertów, w których muzycy żegnają się ze swą wierną publicznością, umożliwiając po raz ostatni zanurzenie się w anielskich dźwiękach ciszy.

Zdjęcia: 1
  • Grzegorz Bojanek

    Byłem na ich koncercie w częstochowskiej katedrze. Było magicznie. Piękne były momenty jak śpiewający przemieszczali się szukając różnych brzmień głosu… Dobrze ten koncert będę wspominać!

  • Piotr Cisak

    Dlatego wybieram sie do katedry Oliwskiej, czegos takiego juz nikt nigdy nie uswiadczy. Szczegolnie zachecam!

Tak. Korzystamy z ciasteczek w celach statystycznych. Na 90% nie przeczytasz treści tego komunikatu, ale jeżeli już to robisz to wiedz, że możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce. Więcej informacji o ciasteczkach